W następnym roku Kusociński dostał się pod opiekę estońskiego trenera Aleksandra Klumberga, zdeterminowany, aby osiągać coraz lepsze wyniki w tej właśnie kategorii sportowej. Na ten czas datuje się początki konkurencji „Kusego” z Stanisławem Petkiewiczem, która to konkurencja i niechęć pozostała między nimi na całe lata, motywując zresztą obu do tym usilniejszego treningu. Kusociński wó1)czas rozpoczął też studia na CIWF. Nie zdążył się zakwalifikować na igrzyska olimpijskie w Amsterdamie w 1928 roku, poświęcając od tamtej chwili czas na doskonalenie się. W jednym roku 1931 wykonał 43 starty, zdobył Wielką Honorową Nagrodę Sportową, a do 1932 pobił dwa rekordy świata w biegu na 3000 metrów oraz na 4 mile. 24-krotny rekordzista Polski na wielu różnych dystansach, największy swój triumf odniósł jednak na igrzyskach olimpijskich w Los Angeles, 31.VIII.1932 roku, gdzie zdobył złoty medal w biegu na 10 000 metrów, zdobywając pierwszy złoty medal olimpijski dla Polski. Dwa lata później, w roku 1934 został również wicemistrzem Europy w biegu na 5000 metrów.
Po urazie kolana musiał jednak wycofać się na pewien czas z zawodów. W 1936 przeszedł zabieg usunięcia łękotki, wykorzystując okres rekonwalescencji na zdanie matury i ukończenie studiów (1938). Był wtedy kierownikiem sekcji lekkoatletyki kobiet Warszawianki, prowadził kursy trenerskie i był przez krótki czas naczelnym redaktorem „Kuriera Sportowego”. W 1938 uczestniczył w mistrzostwach Polski i zdobył pozycję wicemistrza.
W 1939 roku brał udział w kampanii wrześniowej i walczył w obronie Warszawy. Dwukrotnie ranny, otrzymał odznaczenie Krzyż Walecznych. Po klęsce dążył do pracy w konspiracji i został zaprzysiężony w organizacji „Wilki” w grudniu 1939 roku. Po wejściu do organizacji konspiracyjnej otrzymał pseudonim „Prawdzic” i działał w komórce wywiadu w okręgu OOW w Warszawie. 28.III.1940 r. został aresztowany i spędził 3 miesiące w więzeniach, m.in. na Szucha i w Pawiaku. Nie wydał nikogo ze swojej siatki, został zamordowany w Palmirach 20 lub 21.VI.1940 r.